Ja jeszcze jedno małe pytanko co myślicie o wyjeździe z maluchem 11 mies. na kemping? My zwykle jeździmy na kempingi i nie wyobrażam sobie inaczej, chociaż w zeszłym roku po raz pierwszy ze względu na dziecko 2 mies. mieszkaliśmy w kwaterze. W tym roku planujemy już pojechać pod namiot. Wyjazd z końcem czerwca.
Podróżujesz z dziećmi? A może właśnie chcesz zacząć? Opowiemy Ci o naszych bliskich i dalekich podróżach z dwójką dzieci (ur. 2016, ur. 2018). W 2019 roku byliśmy „w drodze” ponad 5 miesięcy. Nie będziemy udawać, że było i jest łatwo. Nie jest! Bywamy potwornie zmęczeni, ale PODROŻE to coś co kochamy! A podróże z dziećmi kochamy jeszcze bardziej. Dlatego podróżujemy tak czesto jak sie da, choćby blisko. Rozgość się na naszym blogu! Magda i Jacek Zbieraj
Hotele na świecie. W jednym miejscu zebraliśmy dla Ciebie wszystkie nasze hotele. Porównaj oferty hoteli All Inclusive Chorwacja! Nasza wyszukiwarka pomoże Ci znaleźć najlepszy hotel na wczasy i wakacje. Sprawdzisz nie tylko podstawowe informacje o hotelu, ale też opinie na jego temat!
Dostaję od Was dużo mejli, pytań, komentarzy o naszą podróż z dziećmi do Chorwacji. Tak naprawdę to ledwo ponad połowa za nami, bo podróż zaplanowaliśmy na miesiąc, ale pytań jest tak wiele, że odpowiem na najczęściej pojawiające 🙂 Jeśli macie dodatkowe pytania to piszcie, postaram się odpowiedzieć 🙂 1. Czy robiliście postój w drodze do Chorwacji czy jechaliście ciągiem? Staramy się wyznaczać niezbyt długie odcinki tras aby nie były męczące dla dzieci, ani dla nas. Chcemy by fajnie kojarzyła im się jazda autem, stąd zanim dojechaliśmy do Chorwacji mieliśmy kilka przystanków. Wyruszyliśmy z Warszawy więc obiad i czas na wybieganie zaplanowaliśmy w Szczyrku, a potem nocleg w Bratysławie. Tu zostaliśmy na dwie noce, bo szkoda pomijać super miasto jadąc do celu 🙂 Potem na wybieganie i obiad był Balaton, a nocleg już w Zagrzebiu gdzie też zabawiliśmy dwie noce. No a potem dalej w dół Chorwacji. 2. Czy podróżujecie nocą czy za dnia? Nie lubię podróżować nocą, moje dzieci też nie, to pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale staramy się by zawsze kładły się do snu w swoich łóżeczkach. Podróżujemy w czasie drzemki ok. 11-13 lub po prostu po śniadaniu czy obiedzie, kiedy dzieci są zmęczone chwilą biegania i najedzone. 3. Gdzie się zatrzymaliście w Chorwacji? Nie mamy jednego miejsca, chcemy zwiedzić jak najwięcej, stąd skaczemu z punktu do punktu zostając na 2-4 noce w danym punkcie. 4. Czy macie z góry zarezerwowany nocleg? Nie. Szukamy noclegu na bieżąco, na dzień-dwa przed przyjazdem w wybrane miejsce. Czasem szukamy już na miejscu, ale osobiście wolę przyjeżdżać „na gotowe”, czyli mieć zaklepane coś dzień wcześniej. Nie rezerwujemy też do przodu, bo już parę razy zmienialiśmy plany co do długości pobytu w danym miejscu czy też tego co tam będziemy robić (wypoczywać/zwiedzać). Najbardziej lubię mieszkania, wiele bardziej niż hotele czy kwatery, to ze zdjęcia było jakby 3 pokojowe i kosztowało mniej niż kwatera 5. Czy można zarezerwować nocleg z kuchnią? Można, sami takiego szukamy. Inne kryteria to parking, czysta łazienka, nie zbyt daleko…. 😀 W każdym razie kuchnia to nie jest problem, teraz mamy np. kuchnię na tarasie 🙂 6. Jak dzieci znoszą podróż? Staramy się by było im dobrze, ustalamy skoki ma 300 km, co daje jakieś 3 godziny plus minus jazdy, więc nie jest to dużo. Starsze dziecko raczej ekscytuje się kolejnymi tunelami, młodsze zazwyczaj śpi lub coś śpiewa 🙂 Jedyne czego nie możemy zrobić to jechać na głodnego lub „niewybieganego” 🙂 7. Gdzie dzieci śpią? Mamy ze są dwa małe łóżeczka turystyczne (poczytaj o łóżeczkach w podróż). Każde waży niewiele i zajmuje mało miejsca. To świetne rozwiązanie, bo bez względu na to gdzie jesteśmy dzieci mają swoje łóżeczko więc czują się „jak u siebie” 🙂 Również my możemy się wyspać na całym łóżku, no chyba, że w nocy ktoś przybiegnie się przytulić 🙂 Łóżeczka turystyczne 8. Jak rozwiązaliście pranie ubranek? Co kilka dni planujemy zatrzymać się w mieszkaniu gdzie jest pralka. Wtedy robimy wielkie pranie i brudzimy od nowa. Pierzemy i swoje i dzieci ubrania 🙂 Ogólnie zabrałam dla każdego po 8-10 kompletów czystych ubrań i więcej bielizny, to po pierwsze dało nam szanse spakowania się w dwie walizki, a po drugie daje jakiś luz z planowaniem tego prania. 9. Jak radzicie sobie na kamienistej plaży? Wbrew pozorom są też piaszczyste np. w Nin 🙂 a kamienie wcale nie są aż takie złe, bo są obłe, bo nic nie jest obklejone piaskiem. Mamy (dzieci też) buty do wody, które ułatwiają chodzenie po kamieniach, ale prawda jest taka, że dzieci chyba w ogóle te kamienie nie ruszają, bo częściej biegają boso. Świetna korektywa 🙂 Za to do leżenia mamy namiot i takie piankowe maty kupione na miejscu. Namiot, mata i plaża nam nie straszna 10. Co jedzą dzieci? Dzieci jedzą to co my, piją wodę. W zasadzie od dawna dzieci jadają normalnie, wiele w tym pomogło BWL (poczytaj o BLW). Dzięki temu idziemy do restauracji, kupujemy 4 (lub 3 duże porcje) i każdy samodzielnie je. Zarówno 14 mc, jak i prawie 3 letnie dziecko, jedynie z niewielką naszą pomocą. To bardzo wygodne. Na podróż staramy się by miały najedzone brzuszki, a w razie postoju zawsze mamy wodę, ewentualnie takie musy owocowe w tubce czy kukurydziane chrupki. Ale w trasie tak naprawdę nikt nie je, bo dojeżdżamy po prostu na obiad, no, ale na wszelki wypadek jest (gdyby był jakiś korek czy coś) 🙂 Rano, wieczorem, mamy kuchnie więc robimy śniadania/kolacje itd. Obiad zazwyczaj na mieście. Końcówka obiadu, gniocchi 🙂 11. Czy brać wózek? Ja wzięłam wózek i chusty. Są takie miejsca w Chorwacji, gdzie wózek lepiej zostawić w samochodzie. Na przykład zwiedzanie Dubrownika z wózkiem dziecięcym to szaleństwo (lub masochizm). W zasadzie przez większość czasu będziecie wnosić lub znosić wózek, to trochę bez sensu. Wtedy lepsze jest nosidło lub chusta, jak nosidło to ergonomiczne (poczytaj o nosidłach), można wypożyczyć na urlop 🙂 Albo wodospady Krka – wózek to średni pomysł. Są takie miejsca gdzie wózek jedzie bez problemu, jak Zagrzeb czy Split (tutaj nie zejdziecie do podziemi lub zniesiecie, ale bez bólu), a są też takie, gdzie po miasteczku da się, ale np. do kwatery/mieszkania jest kilkadziesiąt schodów. No to wtedy lepiej zostawić wózek w samochodzie. Ogólnie ja używam chusty dla młodszego dziecka, bo daje większą wolność, ale czasem gdy chcę odpocząć to bierzemy wózek. Starsze dziecko z dnia na dzień robi większe dystanse i w chustę do taty na plecy wskakuje co raz mniej. Tutaj podbijamy Dubrownik i setki schodów 12. Jakie macie zabawki dla dzieci? Gdyby moje dzieci pakowały nas lub brały czynny udział w pakowaniu to jestem pewna, że zamiast 2 walizek mielibyśmy trzy 🙂 A tak poważnie to dzieci wzięły ulubione pluszaki, z którymi śpią. A ja dodatkowo zabrałam kilka resoraków i coś do kąpieli. W ostatniej chwili do samochodu wjechał też wózek dla pluszaka 🙂 A reszta? Każdy rodzic wie, że zawsze fajne jest coś nowego, więc na miejscu doszły zabawki plażowe i jeszcze jakiś resorak dla każdego. Na podróż są też miękkie książeczki z naklejkami. 13. Jakie dokumenty są potrzebne? Potrzebujesz dla dziecka dowód osobisty lub paszport, jeśli chcesz jechać do Bośni i Hercegowiny to warto mieć zieloną kartę dla samochodu. Ale tak to dowód lub paszport, na wjeździe do Chorwacji „rzucają” na niego okiem, tak samo w drodze do Dubrownika, gdy przekracza się granicę Bośni i Hercegowiny. Innym dokumentem, który warto wziąć jest karta EKUZ, wydawana za darmo przez nfz, lepiej mieć niż w razie jakiejś choroby się martwić. To chyba takie najczęstsze pytania, ale jeśli macie kolejne to piszcie 🙂 uściski z Chorwacji :*
Pełnomocnik z urzędu. W myśl chorwackiej ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej wybrane osoby mają prawo do skorzystania z tzw. podstawowej lub sekundarnej pomocy prawnej, która przewiduje m.in. reprezentowanie w postępowaniach przed organami publicznymi lub sądami. Chorwacja, częsty kierunek wakacyjny, bo z Polski w całkiem przyzwoitym czasie możemy dostać się samochodem. I to właśnie ten wyjazd był przyczyną mojej ostatniej nieobecności na blogu 🙂 Dzisiaj dowiesz się, dlaczego warto/lub nie warto wybrać się z dzieckiem do Chorwacji. Co wziąć pod uwagę planując długą podróż samochodem i czego możecie spodziewać się na miejscu 🙂 Jak dojechać? Oczywiście do Chorwacji można polecieć również samolotem. Skorzystać z biura podróży lub zorganizować wyjazd na własną rękę. My, mimo, że samochodem, zdecydowaliśmy się na biuro podróży – po sprawdzeniu cen, wychodziło nawet korzystniej, a dodatkowo w kilka minut można było kupić też odwołanie rezerwacji, w razie gdyby Dziubdziak się rozchorował, bo jednak z dzieckiem jest większe ryzyko, że wyjazd się nie uda oraz ubezpieczenie, gdyby coś stało się na miejscu. W innych miejscach wybieraliśmy często nocleg na własną rękę. Akurat w Chorwacji można wynajmować też apartamenty, a czasami wybrać tzw. jazdę w ciemno, co jednak z dzieckiem, na pewno jest większym ryzykiem, bo dodatkowo może wydłużyć naszą podróż, jeśli jedziemy w sezonie i większość pokojów będzie w tym czasie zajęta. Jazda samochodem zajęła nam w jedną stronę 14 godzin (mieliśmy 4 postoje). W drugą stronę zdecydowaliśmy się na nocleg w Wiedniu i dobrze wyszło, bo przez duże korki i 4 wypadki na drodze, łącznie wyszłoby nam 19 godzin drogi lub nawet więcej. Następnym razem planując podróż na ok. 10 godzin (tak wstępnie pokazywała nasza nawigacja), zdecydujemy się na przystanek w połowie drogi. Dzięki temu, w razie zatorów na drodze, nie będzie stresu 🙂 Wybraliśmy trasę przez Czechy, Austrię i Słowenię, ale wiele osób wybiera nieco dłuższą trasę przez Węgry – zawsze wtedy można zwiedzić Budapeszt. Jakie zabawy wykorzystać w podróży? Podczas podróży wykorzystaliśmy wiele zabaw – zabawy dźwiękowe, liczenie, a hitem była mapa, którą przygotowałam przed samy wyjazdem. Zdecydowany hit, jako odpowiedź na pytanie – daleko jeszcze? Pokazywałam ją przed naszym wyjazdem tutaj. Na pewno będę tworzyć takie mapy na kolejne dłuższe trasy. Co muszę Ci jeszcze napisać, to to, że u nas nie sprawdzają się podróże nocne. Dziubdziak wybudza się bez względu na porę, więc była pobudka o 4 i później jedna drzemka, za to dwugodzinna, więc zostało 12 godzin aktywnej zabawy. Pomysłów nam jednak nie brakowało. Szczególnie sprawdziła się ta lista. Co do noclegów, wybraliśmy hotel. Wychodzimy z założenia, że wakacje to wakacje, więc również od gotowania i sprzątania 😉 A wybierając dobry hotel, najlepiej rekomendowany, jako taki z udogodnieniami dla dzieci – mamy wtedy największą szansę na odpoczynek (kiedyś przeczytałam taką poradę i zgadzam się w 100%). Wybierając hotel kierowaliśmy się właśnie atrakcjami dla Dziubdziaka – baseny, mini dyskoteki, zajęcia dla dzieci, sala zabaw. I to był dobry wybór. W ogóle się nie nudził i był zachwycony to nawet za mało powiedziane. My również byliśmy wypoczęci, wszystkie atrakcje pod ręką i spędzamy czas całą rodziną 🙂 Takie piękne morze mieliśmy przy hotelu. Plaże są zazwyczaj kamieniste, u nas niewielki kawałek był też piaszczystej. A wieczorem można było odpocząć na nadmorskich pufach – niesamowity klimat. Można było również popłynąć statkiem, by obejrzeć zachód słońca. Jaki kierunek wybrać? My wybraliśmy 1 z polecanych, najpiękniejszych miejsc w Chorwacji – Zadar, bo był jednym z najbliżej położonych miejsc od nas. Udało nam się znaleźć świetny hotel niedaleko i w zasadzie to przesądziło o naszym wyborze. Chciałabym wrócić kiedyś do Chorwacji, ale tym razem myślę, by wybrać się na Jeziora Plitwickie, do Dubrownika i Splitu, o których informacje bardzo mnie ujęły, podczas podróży. W tym roku mieliśmy niedaleko Jezior Plitwickich i mieliśmy jechać, ale po przeczytaniu informacji, jak wygląda trasa (w szczycie sezonu są tam tłumy i wymijanie ludzi nie jest dobrym pomysłem, a najkrótsza trasa to i tak 3-4 h do przejścia, więc stwierdziliśmy, że z Dziubdziakiem lepiej byłoby pokonać tą trasę np. jesienią). Chcieliśmy też jechać tam w drodze powrotnej (1,5 h od hotelu), ale w ostatni dzień naszego pobytu zbierało się na burze, co ostatecznie nas do tej wędrówki zniechęciło. Co zobaczyć w Zadarze? Na pewno morskie organy – jedyne takie na świecie. Można usiąść sobie na schodach i posłuchać oryginalnej melodii, granej przez morze. Zrobiły na nas duże wrażenie! Zwiedziliśmy też kościół św. Donata. Spacerowaliśmy wzdłuż promenady i kupiliśmy nasze pamiątki, o których za chwilę 🙂 Możecie udać się również do Muzeum Szkła Antycznego. A niedaleko Zadaru,w miejscowości Nin odwiedzić kościół św. Mikołaja, w którym koronowano pierwszego chorwackiego króla. Na pewno jest tam wiele innych miejsc. Nasz urlop jednak trwał tydzień, a do Zadaru wybraliśmy się na kilka godzin i później marzyliśmy już tylko o schłodzeniu się w basenie 😉 Potrzebne byłyby dwa tygodnie i wtedy na pewno wycieczek było więcej. Teraz stawialiśmy głównie na odpoczynek. Co przywieźć sobie z Chorwacji? Jeśli chodzi o dzieci, na pewno drewniane zabawki, wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Wykonywane one są w regionie Hrvatsko Zagorje. Tam od wieków ludzie robili zabawki dla swoich dzieci, a teraz będą oryginalną pamiątką. Warto też zjeść figi – my do domu przywieźliśmy paczkę suszonych fig i dżem. Niestety nie udało nam się dostać czerwonych pierników – licitar z Zagrzebia. Kiedyś dawano je jako prezent – dziś cudna pamiątka. Też zostały wpisane na listę niematerialnego dziecistwa UNESCO. Z jedzenia chcieliśmy wypróbować fritule, małe pączki polane sosem. W końcu jednak, kiedy je znaleźliśmy w upale wybraliśmy sok – Smak Dalmacji – z figami i lawendą – pycha! Kupiłam też sobie kolczyki z kamieniami z wyspy Brac i lawendową pomadkę – zobacz, ile lawendowych cudów było na straganie…Wybraliśmy też likier Maraschino, który wytwarzany jest z wiśni z sadów Dalmacji. Na wielu straganach można kupić owoce np. figi, arbuzy, melony, winogrona. To jedyny wpis, jaki pojawi się na blogu w tym temacie, ale na wakacjach nagrałam jeszcze dla Ciebie kilka filmików. Na moim kanale YouTube znajdziesz też 3 vlogi o Chorwacji 🙂 Część 1 : Czym się kierować przy wyborze celu podroży na wakacjach z dzieckiem? Zaczynamy przygodę w Chorwacji Część 2: Co zobaczyć w Zadarze? Co kupić na pamiątkę z Chorwacji? Chorwacja z dzieckiem Część 3: To już jest koniec…Chorwacja z dzieckiem A Ty, byłaś w Chorwacji? Jak Ci się podoba? Planujesz wyjazd z dzieckiem? A może masz na oku inny kierunek wakacyjny? Polubiając mój profil na Facebooku będziesz na bieżąco z inspiracjami zabawowymi 🙂 <3
Chorwacja to atrakcyjny punkt wypadowy dla rodzin z małymi dziećmi. Czeka tu na nie cała masa atrakcji, a wśród nich: wspólna kąpiel w morzu ; Chorwacja oferuje wiele plaż z łagodnym zejściem do krystalicznie czystego, turkusowego morza. Są one wymarzonymi miejscami dla rodzin z dziećmi. Dają poczucie bezpiecznego wypoczynku nad wodą.
Chorwacja z dziećmi – Dzieciaki w Plecaki polecają 2021-11-23 21:51 Oklepana i przereklamowana Chorwacja... Tak sądziłem, dopóki nie trafiliśmy do tego kraju. Po wakacjach z września 2016 r. i 2017 r. uważam, że jest to jedno z piękniejszych miejsc jakie odwiedziliśmy, z wyrazistą linią brzegową, gdzie góry schodzą wprost do morza tworząc tym samym niesamowity krajobraz! Dojazd do Chorwacji Do miejsca naszego stacjonowania - Tucepi na Riwierze Makarskiej - z Polski centralnej mieliśmy ponad 1500 km. W Polsce skierowaliśmy się na trasę S8, następnie autostradę A1. Następnie kierowaliśmy się autostradami na Wiedeń i Graz, w którym zatrzymaliśmy się w hotelu Oekotel (nocleg kosztował tam 26 euro/osoba - dzieci do lat 6 nocowały gratis, w cenie śniadanie i możliwość przechowania rowerów - to, gdzie przechowamy rowery, zależy jednak od Pani, która akurat ma dyżur na recepcji;) ). Inne noclegi po trasie możecie znaleźć poprzez Rezerwując za pośrednictwem tego linku, pomożesz nam w opisaniu kolejnych ciekawych miejsc - prawdopodobnie dostaniemy kilka euro prowizji od tego.. Kilkaset metrów od hotelu jest też stacja paliw, na której były jedne z najtańszych (o ile nie najtańsze) cen paliwa podczas naszego całego pobytu. Z Grazu kierujemy się na Słowenię, tutaj jednak z uwagi na dosyć niski współczynnik długości autostrad do ich kosztów omijamy autostrady i jedziemy drogami lokalnymi. Mijamy po drodze malowniczą miejcowość Ptuj, niestety nie mamy czasu zatrzymać sięw niej, w związku z tym podziwiamy ją tylko z okien samochodów z nadzieją, że uda nam się przyjechać do Słowenii na wakacje. W Chorwacji wjeżdżamy na autostradę (opłaty przy bramkach, w sezonie w weekendy często tworzą się zatory na kilka godzin!), zjeżdżamy z autostrady tylko po to aby dojechać do Plitwickich Jezior, stamtąd też znaczny odcinek pokonujemy drogami krajowymi. Jeśli nie odwiedzamy Plitwickich, całość można pokonać bardzo dobrymi autostradami. Można płacić kartą, a także euro ale jest to raczej niekorzystny przelicznik - lepiej płacić w kunach. Winiety Wykupiliśmy winiety na miesiąc, gdyż jest to bardziej opłacalne niż kupowanie 2 x winiet tygodniowych (w przypadku gdy trasa do i z Chorwacji będzie realizowana w czasie dłuższym niż 10 dni). Ponieważ za granicę jechaliśmy po raz pierwszy samochodem, trochę obawiałem się tego czy zdążę kupić w odpowiednim miejscu itp. i zakupiłem winiety w Polsce. Drugi raz już tak nie zrobię. Polskie stacje pobrały od nas opłatę manipulacyjną na kwotę ponad 40 zł, lepiej jest kupić winiety bezpośrednio w Czechach i Austrii - zdecydowanie taniej. W celu ominięcia ew. korków i nie pominięcia jakiegoś ważnego zjazdu (na autostradach w Czechach i Austrii było sporo remontów) korzystałem z nawigacji NaviExpert, która bardzo dobrze się sprawdzała. Wcześniej pobrałem też nawigację Sygic, która może działać offline, ale wcześniej należy pobrać mapy mapy każdego z krajów przez który zamierzamy jechać. Tryb pro (np. asystent pasa ruchu, korki, ograniczenia prędkości) w Sygic jest aktywny tylko przez 7 dni za darmo, później już kosztuje ok 30$/rok. Jak się okazało, na miejscu doskonale spisywał NaviExpert nie pobierał dużo danych - przez cały pobyt na miejscu pobrał poniżej 50 MB danych przez sieć komórkową (mieliśmy wykupiony pakiet internetu w UE). Aplikację Navi Expert z 30% rabatem możecie zakupić za pośrednictwem tego linku - Ciekawy kalkulator kosztów podróży do Chorwacji znajduje się na stronie Ps. W sieci pojawiają się pytania - my nie zapłaciliśmy dodatkowych opłat za rowery na dachu (poza większym spalaniem). Aczkolwiek, podobno zdarzają się różne automatyczne przyporządkowania samochodów z boxem dachowym do kategorii pojazdów (wysokość, masa, przyczepka itp.) - np. auto osobowe z boxem kwalifikowane jest do kat. II (oczywiście droższej). Atrakcje po drodze Na wakacje do Chorwacji przez Alpy Austriackie Nasi znajomi wybrali ... trochę dłuższy wariant dojazdu do Chorwacji :) Mianowicie jechali przez Alpy Austriackie, pięknymi widokowymi trasami, Hochalpenstrasse – Grossglocknerstrasse, Triglavski Park Narodowy ... My po ciężkim zawodowo sezonie ( w naszym Sklepie oraz związanym z koniecznością zdania różnych egzaminów zawodowych) nie zdecydowaliśmy się na dojazd na wakacje trwający 5 dni, z noclegiem w innym miejscu każdego dnia ;) O przejeździe Ani, Bartka oraz ich dzieci Tymka i Mieszka będziecie mogli przeczytać na blogu Park Narodowy Jezior Plitwickich Wiele pozytywnego słyszeliśmy o Parku Narodowym Jezior Plitwickich ( dlatego też postanowiliśmy poświęcić jeden dzień i wydłużyć dojazd aby móc odwiedzić to niesamowicie malownicze i inne od wszystkich, które dotąd widzieliśmy miejsc. Ponieważ nie mieliśmy za dużo czasu postanowiliśmy za poradą przewodnika podjechać do wejścia numer 2 i odbyć krótką (4-5 godzinną trasę). Bilet kosztował nas 100 kun za osobę/dorosłą, dzieci do lat 7 (podobnie jak w Polsce), wstęp do Parku miały gratis. Musimy przyznać, że byliśmy w niewielu miejscach, które wywarły na nas tak duże wrażenie. Szkoda, że znaczna liczba turystów, z których każdy chciał zrobić zdjęcie, nie patrząc na to, że blokuje tym samym trasę innym, utrudnia odbiór piękna tego miejsca. Można zakupić bilet 2 dniowy i z dziećmi byłoby to najlepsze dla rozwiązanie, gdyż na spokojnie można by zwiedzić cały park. My zobaczyliśmy małą część Parku i żałujemy, że nie mogliśmy poświęcić więcej czasu na to miejsce. Czy da się zwiedzić z wózkiem? Widzieliśmy rodziny, które miały wózek - lekką spacerówkę, wózek na dużych pompowanych kołach - dało się, miejscami musieli nosic wózek, ale nie sprawiali wrażenia strudzonych. Nie jest to tak komfortowe jak nosidło, ale na trasie, którą my zrobiliśmy - było możliwe. Wysoki na 78 m Wielki Wodospad (chorw. Veliki slap). Największy wodospad Chorwacji. Nocleg znaleźliśmy kilka km dalej w Rakovicy, u Nikoli Sertiča (polecam dla tych, którzy dzięki rozmowie z gospodarzem chcą posmakować (dosłownie!) Chorwacji - można porozumieć się po angielsku, tel. +385(0)99/5048851), adres Rakovica, Selište Drežničko 11a) - tutaj pełna lista obiektów a tutaj pełna lista obiektów z serwisu z możliwością rezerwacji nawet ze smartfona. Robiliście wcześniej śliwowicę? Nikola opowiedział nam o całym procesie, a my (Sebastian, Amelka i Szymon) wspólnie z nim wytwarzaliśmy ten trunek). Rozmowa z Nikolą i plakat bohatera chorwackiego, gen. Ante Gotowiny, w którego armii walczył sprowokował mnie do poświęcenia znacznej części nocy na przypomnienie sobie trudnej i skomplikowanej historii rozpadu Jugosławii i współistnienia kilku narodów i religii na tych terenach. Uświadomiło mi też, że nie było w tej wojnie narodów bez winy, bo przez długi czas to głównie Serbów winiłem za całe zło, jakie miało miejsce na Bałkanach. Ślady wojny bylo widać w wielu miejscach... Zabawa przy alembiku :) Zatrzymując się w Plitwickich trzeba liczyć się z tym, że znaczną część trasy do Makarskiej pokonać trzeba będzie drogami innymi niż autostrady, prowadzącymi w dużej mierze przez teren zabudowany. Znacznie wydłuża to dojazd, ale naprawdę warto nadłożyć ten czas aby zobaczyć Plitwickie! Park Narodowy Krka Niestety nie udało nam się odwiedzić Parku Narodowego Krka, ale wszyscy, którzy ten Park odwiedzili byli pod jego ogromnym wrażeniem i bardzo go polecają! Więcej o nich na stronach: Riviera Makarska - Dalmacja Środkowa - wakacje z dziećmi w Chorwacji Tucepi - nasza baza noclegowa i wypoczynkowa podczas wczasów w Chorwacji Docelowym miejscem naszego pobytu była nieduża miejscowość Tucepi na Riwierze Makarskiej. Jest tam bardzo dużo obiektów do wynajęcia, tzw. "apartmani". Z racji, że nasz urlop przypadł na 2-3 tydzień września, pojechaliśmy w ciemno aby uzyskać jak najlepszą cenę. W sezonie raczej powinno się zarezerwować nocleg z wyprzedzeniem, np. poprzez portal (rezerwując za pośrednictwem tego linku, pomożesz nam w opisaniu kolejnych ciekawych miejsc - prawdopodobnie dostaniemy kilka euro prowizji od rezerwacji) z tysiącami ofert z całej Chorwacji! Nawet na polach namiotowych nie jest łatwo, przyjeżdżając za drugim razem do Chorwacji, pojechaliśmy w ciemno na kemping pod Dubrownikiem (w drodze do Czarnogóry) - udało się wynająć ostatnie miejsc, 15 minut po nas byli kolejni chętni... A to była druga połowa września! Tucepi jest typowo wypoczynkową miejscowościę, porównałbym to do naszych Dębek (raczej bez charakteru, z szerokim deptakiem, sporą liczbą knajpek, restauracji, atrakacjami dla dzieci typowymi dla takich miejsc i portem), przepięknie położoną tuż przy masywie Gór Biokovo. Chyba dzięki temu położeniu, przeźroczystej i ciepłej wodzie moja niechęć do morza (tak, nie lubię siedzieć nad morzem, wolę aktywnie spędzać czas - jeśli nad morzem, to biegając po plaży lub jeżdżąc wzdłuż morza, a odkąd mamy dzieci - budując z nimi zamki z piasku) szybko minęła, a Chorwacja bardzo mi się spodobała. Na plaży w Tucepi - piękny zachód słońca. Fot. - my nocowaliśmy tutaj. Udało nam się wynegocjować niższą cenę niż przedstawiona oficjalnie w cenniku :) Innym razem nasi znajomi zatrzymali się w pobliskiej Makarskiej. Makarska - śródziemnomorskie miasteczko z klimatem Kilka km od Tucepi znajduje się malowniczo położona miejscowość Makarska, jakże inna od Tucepi, z typową dla rejonu śródziemnomorskiego zabudową, pięknie położonym portem, w którym cumują czasami okręty marynarki wojennej Chorwacji. W samej Makarskiej najardziej zachwyciła nas pięknie położona latarnia, na cyplu. Bardzo przyjemne miejsce na wycieczkę rowerową - jednak aby dojechać do Makarskiej, należało przejechać ok. 2-3 km drogą krajową nr 8 - Via Adriatica. Nie mieliśmy jednak żadnych nieprzyjemnych sytuacji, a jechaliśmy tą trasą kilkukrotnie. Widok na port w Makarskiej. W tle masyw Biokovo. W samej Makarskiej polecamy odwiedzić targ przy katedrze. Można tutaj kupić świeże warzywa i owoce oraz lokalne wyroby - przepyszne sery, rakiję, miód lawendowy i wiele innych specjałów, których w Polsce się nie produkuje, albo smakują zdecydowanie inaczej. Na targu w Makarskiej - świeże owoce i lokalne wyroby (przepyszne sery, oliwa, smaczne trunki). Z informacji praktycznych: Znajduje się tutaj Lidl oraz centrum handlowe, z marketem Konzum - można się tam zaopatrywać w żywność, akcesoria na plażę. Podczas wycieczki rowerowej w Makarskiej. Po kliknięciu w zdjęcie w nowym oknie otworzy się w większej rozdzielczości :) Niedaleko portu znajduje się duży plac zabaw, obok kilka restauracji. Fot. Ania Florek - Podczas jednej z wizyt w Makarskiej trafiliśmy na Dzień Chorwackiej Marynarki Wojennej i z tej okazji w porcie cumował okręt wojenny o wiele mówiącej nazwie "Vukovar", czyli miejscowości, w której w czasie wojny na Bałkanach Serbowie zamordowali ponad 260 niewinnych mężczyzn. Głównego odpowiedzialnego za tę zbrodnię Slavko Dokmanovicia aresztowali w 1997 r. żołnierze z polskiej Jednostki Wojskowej GROM. Okręt wojenny "Vukovar" w porcie w Makarskiej - podczas święta Marynarki Wojennej Chorwacji. Wymagające drogi na wyspie Hvar Przez długie lata zastanawiałem się z czego wynika tak odmienny styl budownictwa i charakter miast z rejonu śródziemnomorskiego od naszych środkowo-europejskich miast i wiosek. Przekonałem się o tym na wyspie Hvar, na której dosłownie wszędzie są ogromne ilości kamienia i minimum drzew, o takich, z których można pozyskać tarcicę można zapomnieć... W Polsce jest dokładnie na odwrót. Łatwo dostępnym budulcem było drewno, natomiast kamień trzeba było wydobywać, wypalać cegły itp. Na pewno znaczny wpływ miał także status materialny kupców i morski (handlowy i portowy) charakter. Widok na port w Drveniku i masyw Biokovo. Fot. Ania Florek - Na wyspę Hvar można dostać się promem z miejscowości Drvenik - prom dopływa do miejscowości Sucuraj. Aby mieć pewność, że zostaniemy zabierzenie przez prom, należy przyjechać ok. 1-1,5h przed planowaną godzią odpłyniącia (dobrze być wcześnie rano, gdyż do samej miejscowości Hvar, z uwagi na trudne drogi jedzie się dosyć długo - ok. 1,5 h - drogi są naprawdę trudne i nie wybaczają błędów czy braku koncentracji!). Teoretycznie na prom wchodzi 27 samochodów, z tego duże busy, campery są liczone jako 2 samochody, ale w praktyce weszło ok. 30, w tym 4 naprawdę duże kampery i busy. Rejs trwa ok. 30 minut i wyniósł nas 148 kun w jedną stronę (liczony był samochód - spore kombi, 2 osoby dorosłe i 1 dziecko - Szymek z racji na wiek miał transport gratis). My wybraliśmy się na Hvar po wjeździe na Sveti Jure (nie mogliśmy odpuścić pięknej pogody i pewnych widoków!), dlatego dotarliśmy tylko do Brvoskiej. Na wyspie uprawiana jest lawenda stąd w przydrożnych straganach można kupić wiele lokalnych wyrobów - lawendowy miód, oliwy, alkohole ( bardzo smaczną rakiję) a w Brvoskiej lody lawendowe :) Śródziemnomorski klimat chorwackich miasteczek Split - tajemniczy pałac Dioklecjana Podobno wiele osób będąc w Splicie dopytuje się o Pałac cesarza Dioklecjana, nie wiedząc, że był on tak ogromny, że zajmuje znaczną część starówki i w zasadzie spaceruje się po jego pozostałościach, potężne mury widać już z bulwaru. Auto można zostawić na płatnym parkingu niedaleko portu i starego miasta, 5 minut drogi (niestety nie pamiętam ulicy). ps. Z toalety można skorzystać dzięki uprzejmości pracowników w Muzeum Archeologicznym - na pewno taki przywilej mają dzieci :) Trogir - przepiękny port z niesamowitą starówką Jeśli lubicie śródziemnomorski klimat miast, koniecznie wybierzcie się do Trogiru! Położona na wyspie, średniowieczna, zwarta starówka Trogiru jest wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Polecamy wybrać się tak, aby zostać w mieście o zmroku. Widok na port i miasto są niesamowite! Widok na kontynentalną część Trogiru. Wzdłuż portu prowadzi szeroki bulwar z palmami a na jego końcu znajduje się zamek i mały plac zabaw - radość dla dzieciaków i nagroda za cały dzień zwiedzania! To tutaj i na starówce skupia się wieczorne życie miasta. Starówka z kontynentalną częścią Chorwacji połączona jest za pomocą mostu. Kolejny z mostów prowadzi na wyspę Čiovo, na której znajdują się kempingi i malownicze plaże najchętniej odwiedzane przez turystów w tym regionie. Sam Trogir, jako port, jest także często odwiedzanym miejscem przez żeglujących po wodach Chorwacji. I właśnie w porcie/marinie polecamy się zatrzymać (jest tu ogromny parking), a następnie przejść na Starówkę podziwiając piękne żaglówki i jachty. Fot. Ania Florek - Omiš to niewielkie, urokliwe miasteczko w Środkowej Dalmacji z piaszczystymi plażami. Jest doskonałą bazą wypadową do innych miasteczek, samo będąc niezwykle pięknie położone! Znajduje się tam oczywiście piękna starówka, dwie twierdze i malowniczo położony port. Przejeżdżając przez Omiš ma się wrażenie, że miasto przynajmniej częściowo położone jest na wodzie. Wjazd na Sveti Jure czyli najdłuższe 23 km w życiu Początkowo moją ambicją był wjazd rowerem na Sveti Jure, ale szybko sprowazony na ziemię przez Anię ("Ty będziesz wjeżdżał cały dzień, a ja będę na plaży z dzieciakami, tak?") musiałem zrezygnować z tego pomysłu, który jak się okazało był chyba mżonką. Chyba nie do końca zdawałem sobie sprawę z tego, jak ten wjazd wygląda :) Bo pokonanie różnicy ponad 1200 m na 23 km odcinku jest nie lada wyzwaniem i wymaga napradę dobrej kondycji. Na Sveti Jure wjechaliśmy samochodem, a i tak dostarczyło nam to wielu emocji, pięknych widoków, radości i prawie przytartego boku gdyż w pewnym momencie zapatrzyłem się dłuższą chwilę na widok z trasy. Droga jest wymagająca, cały czas jechaliśmy na 1 lub 2 biegu, sporadycznie tylko wrzucając 3 bieg. Jeśli Wasze dzieci mają chorobę lokomocyjną, nie obejdzie się bez konkretnej dawki aviomarinu lub innego leku, a i tak może się zdarzyć, że dziecko będzie wymiotować. Ponieważ na górze może być chłodno, szczególnie wiosną lub jesienią, polecamy wziąć cieplejsze ubranie. Wjazd na Sveti Jure dostarcza emocji i prawdziwej radości! Fot. Ania Florek - Na Sveti Jure najlepiej wjeżdżać z rana, my wjeżdżaliśmy przed 10:00 (w tygodniu) i to był dobry moment, gdyż w trakci zjazdu (między 11:00 a 12:30) było już naprawdę sporo samochodów do wyminięcia. Niektórzy polecają wjechać tak aby na szczycie być o zachodzie słońca - podobno widoki są wtedy niesamowite. W weekend z reguły jest najwięcej osób. Wymagające podjazdy, warto sprawdzić stan zbiornika paliwa przed :) Wjazd wymaga od kierowcy maksymalnego skupienia przez cały czas, jeśli chcecie więc podziwiać widoki to: - zatrzymujcie się często w zatoczkach; - nagrajcie film z wjazdu :) - poproście pasażera o robienie zdjęć. Osoby z chorobą lokomocyjną będą miały problem, warto przygotować się. Naszej córce pomagały tabletki z imbirem, ale do czasu... W 2016 r. 50 kun od osoby dorosłej (przy wjeździe samochode, rowerem taniej - 25 kun więc korzystajcie!), dziennikarze bezpłatnie – jeśli więc macie legitymację prasową, korzystajcie! Dubrownik - perła Adriatyku - spacer po murach i Stari Grad Do Dubrownika wybraliśmy się już przy okazji drugiego pobytu na Bałkanach, gdy jechaliśmy z dziećmi do Czarnogóry. Na nocleg zatrzymaliśmy się na kempingu Pod Maslinom. Bardzo sympatyczne miejsce, z pełym węzłem sanitarnym, możliwością gotowania, prądem - po prostu standard zachodni. W sam raz dla dzieci. Nasze biegały po nim same a my nie mieliśmy obaw, że coś im się stanie. W większości zajęte przez turystów z Europy Zachodniej z kamperami. W odległości 10 minut dostępna niewielka plaża i restauracja. Do Dubrownika jest stąd 11 kilometrów. Uwaga - w sezonie, a nawet we wrześniu trzeba wcześniej zarezerwować miejsce. My tego nie zrobiliśmy i gdybyśmy przyjechali 15 minut później, ostatnie wolne miejsce na namiot byłoby już zajęte. Spacer z dziećmi po murach w Dubrowniku i widok na Stari Grad Parking w Dubrowniku - system parkingowy jest tam dosyć skomplikowany a parkingi nie są tani. My zaparkowaliśmy na parkingu przy porcie (taniej niż w centrum, opłata tylko gotówką w kunach, a wychodzi bodajże 2 euro/godzinę), skąd do historycznego Starego Gradu czyli starego miasta było ok. 2 km, czasami pod niezłe górki. Daliśmy radę dojechać tam z przyczepką w wersji wózek. Widok z murów obronnych w Dubrowniku Stari Grad w Dubrowniku to miejsce niesamowite - wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO! Spacer po murach daje niezapomniane widoki na starówkę i morze, ale przyznam, że ja byłem mocno zmęczony podróżą, przez co nie cieszyłem się tym tak jak Ania. Wózek zostawiliśmy przy wejściu na mury a dalej poszliśmy z nosidłem - inaczej się raczej nie da, chyba, że z b. lekką i zgrabną parasolką. Mury otwarte są od 8:00 do 18:30. Niestety za wstęp na mury zapłaciliśmy też ponad 160 zł (tylko osoby dorosłe, dzieci do lat 7 bodajże nie płaciły)! Porównując to do Twierdzy w Kotorze (wejście 3 euro/os. dorosła), która bardziej mi się podobała, uważam, że to b. dużo - ale cóż, do Dubrownika, czyli perły Adriatyku walą tłumy i miasto to ma raczej problem z nadmiarem turystów, szczególnie w sezonie - podobno są takie dłumy, że trzeba się przeciskać uliczkami... Najpiękniejszy jednak widok na miasto, naszym zdaniem roztacza się naszym zdaniem z Magistrali Adriatyckiej - czyli od południa. Zresztą, sami zobaczcie. Widok na Stari Grad w Dubrowniku z Jadranskiej Magistrali. Bośnia i Hercegowina - wizyta "przy okazji" Wodospady Kravica nie są miejscem bardzo znanym, ale odwiedza je dużo turystów. Wizytę w tym miejscu możemy połączyć z wycieczka do Mostaru i Medugorje. O wodospadach po raz pierwszy usłyszeliśmy od naszych znajomych, którzy Bałkany zjechali motocyklem. Wodospady Kravica w Bośni i Hercegowinie - jedno z najpiękniejszych miejsc jakie mieliśmy okazję odwiedzić. Informacje praktyczne: Dorośli - opłata 4 KM, wstęp dla dzieci dzieci bezpłatnie, na pewno do 5, a może nawet 7 lat. Opłata za parking (bardzo pojemny) i za wejście. Samochód osobowy - opłata za parking 2 KM pierwsza godzina, 1 KM każda kolejna. Można pływać (na własne ryzyko), jest także miejsce na biwak. Pamiętajmy, że Bośna w znacznej mierze jest krajem muzułmańskim, co jest podkreślane na miejscu. Orientalny Mostar Wizytę w Mostarze przedłożyliśmy nad Dubrownik (jadąc do Dubrownika należy zieloną kartę (podobno nie trzeba mieć paszportu) - przejeżdżamy przez Bośnię i Hercegowinę, chyba, że wybierzemy długi i nieopłacalny wariant z promem). Nie do końca wiedziałem, czego się spodziewać, wiedziałem jednak, że chcę tam pojechać, bo cały czas pamiętałem słowa kolegi, który chciał wrócić do Mostaru i zobaczyć to miasto odbudowane, gdyż widział je zniszczone po wojnie domowej w b. Jugosławii. Pierwszy raz byliśmy w mieście z tak silnymi wpływami muzułmańskimi. Czy czuliśmy się zagrożeni? Absolutnie, nie spotkaliśmy się z żadnymi przejawami nietolerancji czy agresji, wręcz przeciwnie. Stary Most (kamienny most nad rzeką Neretwą, wpisany na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO, zniszczony w czasie wojny przez chorwacki ostrzał artyleryjski, odbudowany przy wsparciu Turcji) chyba najpiękniej prezentuje się wieczorem, prowadzi na przepiękną starówkę, odrestaurowaną przy wsparciu zagranicznych środków. To właśnie z tego mostu skakali młodzieńcy by udowodnić swoją odwagę. Obecnie, jest to sposób na zarobienie pieniędzy od chcących oglądać widowisko turystów. Niestety gdy wyjdziemy poza główną część starego miasta wciąż można zobaczyć ślady wojny - dziury po pociskach, opuszczone budynki... W samym Mostarze znajduje się ogromna liczba straganów, bądźcie więc przygotowani na częste postoje Waszych małżonek ;) Ale prawdą jest, że wiele z oferowanych rzeczy naprawdę pięknych! Samochód zatrzymaliśmy na parkingu przy hotelu Old Town oraz Ljetna Bašta - rzut beretem od mostu i parkingu. Toaleta dostępna na głównej ulicy starówki. Słynny Stary Most w Mostarze Po zmroku rozlega się dźwięk modlitw z meczetów, a zaraz potem zdecydowanie ciszej i nie tak intensywnie rozlegają się pieśni z kościoła (?) chrześcijańskiego. Informacje praktyczne: Parking - można zatrzymać się przy samym starym mieście, my płaciliśmy 50 kun za parking – raczej nieoficjalny, ale woleliśmy nie ryzykować. Nie polecamy zwiedzania z wózkiem. Średniowieczne miasta zdecydowanie się do tego nie nadają. Zdecydowane lepszym rozwiązaniem jest nosidło, chusta lub własne nogi dziecka :) Szczególnego uroku miasto nabiera wieczorem, po zmroku. Porady praktyczne - Chorwacja / Riviera Makarska Z uwagi na góry Biokovo, które ciągną się wzdłuż Riwiery Makarskiej, we wrześniu (nie wiem jak w innych porach) potrafi solidnie padać! Przez cały pobyt trafił się nam jeden lekki i krótki deszczyk oraz jedna porządna ulewa, która z przerwą trwała popołudnie i noc. Wtedy padało bardzo intensywnie i zdaniem miejscowych we wrześniu to normalne zjawisko. Za noclegi płacimy w euro, nie da się wypłacić euro w bankomatach. Należy więc wziąć euro z Polski, w gotówce. Płacąc w kunach traci się na przewalutowaniu, oczywiście niekorzystnym dla nas i to sporo. Dlaczego? Bo Chorwacji podają ceny i oczekują płatności w euro - tak było w naszym i wielu znajomych przypadku. Warto założyć sobie konto w kantorze internetowym w celu zasilenia się walutą w trakcie wyjazdu. Na autostradach chorwackich można płacić w euro oraz w kunach (resztę dostajemy właśnie w kunach), kartą lub gotówką. W Bośni można zapłacić kunami (przynajmniej nam się udało), ale sprzedawcy zdecydowanie wolą euro lub miejscową walutę czyli markę zamienną. Najtańsze paliwo na zagranicznej części trasy tankowaliśmy przy Oekotel w Grazu (1,079 euro/litr we wrześniu 2016 r.). Lidl – jeśli zapomnieliście kupić namiot plażowy, buty-jeżowce itp. – znajdziecie je tutaj w cenach podobnych jak w Polsce. W Makarskiej są także duże sklepy sportowe - Inter Sport oraz supermarket - Konzum (popularna sieć marketów). Na miejscu w Tucepi jest wypożyczalnia rowerów (dla dorosłych, nie pamiętam czy były rowery w rozmiarach dziecięcych), jeśli więc chcecie używać ich sporadycznie, nie musicie zabierać rowerów z Polski - my jednak byliśmy tak przywiązani do swoich rowerów, że ciągnęliśmy je przez 3 tys. km. Aby jechać samochodem do Bośni potrzeba jest zielona karta, dostępna u wystawcy polisy OC. Na wszelki wypadek, niezależnie od ubezpieczenia warto wyrobić sobie kartę EKUZ – można ją wyrobić zdalnie lub od ręki w oddziale NFZ. My wykupiliśmy także ubezpieczenie turystyczne dla całej naszej 4 (OC, koszty leczenia, koszty transportu) oraz assistance na samochód, uwzględniające holowanie samochodu do Polski. W wielu bankomatach (np. Splitska Banka) w Chorwacji mogliśmy wtpłacać walutę wybierając przelicznik chorwackiej waluty na złotówki. Może to nam zaoszczędzić trochę pieniędzy. Jeśli ten artykuł pomógł Wam w zaplanowaniu wyjazdu do Chorwacji, będziemy wdzięczni za udostępnienie go w mediach społecznościowych, na forach internetowych, na których się udzielacie lub na Waszym blogu - pomóżcie innym zaplanować wyjazd do Chorwacji z dziećmi :) Wystarczy skopiować i wkleić poniższy kod. Chorwacja z dziećmi Chorwacja wyjazd z dziećmi Chorwacja wyjazd z dziećmi porady Chorwacja wyjazd z dziećmi wskazówki Chorwacja z dziećmi co zobaczyć Chorwacja z dziećmi co zwiedzić gdzie do Chorwacji z dzieckiem Chorwacja wczasy z dzieckiem gdzie do Chorwacji z dziećmi wakacje w Chorwacji z dziećmi Chorwacja wakacje z dziećmi dzieciaki w plecaki polecają Wszystko zorganizowane od A do Z…pokoje czyściutkie i zadbane, jedzenie przepyszne! Pan Nikolaj zawsze dostępny i pomocny! Do plaży tylko 4min drogi spacerem…wszystko w najbliższej okolicy-sklepy, restauracje, kawiarnie…miasteczko bardzo ładne. Polecam! Szczególnie rodzinom z dziećmi! 🙂 Dzięki wielkie za wspaniałe wakacje NIKO Dalmacja z dziećmi? Dalmacja to najbardziej popularny kierunek w Chorwacji! Jakie miejsca będą przyjazne dla rodzin z dziećmi? Wybór jest ogromny! Takich miejsc jest wiele, przedstawiamy te najbardziej interesujące, jednak liczymy na Wasze komentarze i polecenia. Chorwacja z dziećmi – wykaz miejsc w Dalmacji 1. Dugi Otok Foto: Wyspa w północnej Dalmacji, jest popularnym miejscem dla rodzin. Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Dugi Otok Koniecznie zobaczcie: Telascica Najbardziej popularne miejsce na wyspie, to wspaniały park safari. Można tu organizować różne wycieczki, np: wycieczki statkiem, sporty wodne, nurkowanie, wędkarstwo i jazda na rowerze. Foto: Plaża Sakarun – KLIKNIJ Znajdziemy tu także przepiękne plaże. Plaża Sakarun na północno-zachodnim wybrzeżu wyspy z cudownym białym piaskiem, lazurową wodą i przyjemnym cieniem sosen to idealne miejsce dla dzieci. Jest to jedna z najpiekniejszych plaż w całej Chorwacji. Ponadto na wyspie znajduje się rezerwat botaniczny z 700 letnimi drzewami oliwnymi. Nastolatki mogą korzystać z paintballu na terenie wyspy, podczas gdy małe dzieci mogą oglądać popularne wyścig osłów. 2. Murter Murter usytuowany jest na początku archipelagu wysp Kornaty. Jest największą i położoną najbliżej lądu wyspą w regionie Szybenika, oddzieloną od lądu wąskim kanałem (Murterski Kanal), nad którym, w miejscowości Tisno, wybudowano most zwodzony o długości 12 metrów. Murter jest wyspą, na której wybrzeżu znajdują się liczne plaże piaszczyste (Čigrađa, Slanica, Podvrške). Jest to dobre miejsce na wakacje z rodziną. Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Murter Koniecznie zobaczcie W pobliżu jest wiele interesujących miejsc, parki narodowe: Kornaty, Paklenica i Krka; parki przyrody: Telašćica i Jezioro Vransko; miasta: Zadar, Szybenik. 3. Primošten/Bilo Bilo jest niewielką miejscowością położoną w bezpośrednim sąsiedztwie Primošten. Jest cichym miejscem z pięknymi plażami, idealnymi dla rodzin z dziećmi. Samo Primošten to miasteczko z ładnymi plażami i urokliwą starówką. Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Primoszten Co zwiedzać: W pobliżu jest wiele interesujących miejsc (parki narodowe: Kornaty, Paklenica i Krka) miasta: Szybenik, Trogir Więcej KLIKNIJ 4. Zaton Zaton, znajduje się w samym sercu Dalmacji – Zadarze. Plaża rozciąga się na 1,5 km, a na miejscu jest wiele atrakcji, które rozbiją monotonię dnia na plaży. Jest to plaża piaszczysto żwirowa z łagodnym wejściem do morza przez co szczególnie polecana dla rodzin z dziećmi. Wyróżniona została błękitna flagą! Miłośnicy aktywnego wypoczynku mogą zagrać w siatkówkę, tenisa , badminton, lub spróbować swoich sil na nartach wodnych, aquaganie lub icebergu itp. Plaża jest otoczona lasem, który daje naturalny cień w upalne dni. Na miejscu znajdują się kawiarnie i restauracje, specjalizujące się w dalmatyńskich specjałach. Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Zaton Co zwiedzać: Park Narodowy Jezior Plitwickich, Kornati, Krka, Paklenica oraz Velebitu Północnego. Zadar, Nin Uwagi: Jest to kompleks hotelowy, jeśli szukacie cichego miejsca, to nie jest miejsce dla Was. foto: foto: 5. Nin Nin ze starym miastem, dużą liczbą restauracji oraz przepiękną laguną ninską, zwaną królową plaż to wspaniałe miejsce dla rodzin z dziećmi! Ninska laguna to wielka plaża z piachem i wielką płycizną ( czasami aż na 300 m ciągnie się płycizna ). Można tu uprawiać rożne sporty ( np. Kite-surfing), a dzieci będą nią zachwycone! Foto: Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Nin Co zwiedzać: parki narodowe: Kornati, Krka, Paklenica oraz Velebit Północny miasta: Zadar. Więcej KLIKNIJ 6. Okolice Trogiru – Ciovo Jako że wyspa Ćiovo jest swoistym przedłużeniem Trogiru, oferuje szerokie możliwości wypoczynku, rekreacji, kąpieli oraz zwiedzania licznych zabytków historycznych. Połączona z miastem Trogir ruchomym mostem. Okrug Gornji i Okrug Donji dawniej wchodziły w skład Trogiru a obecnie stanowią samodzielne miasteczka. Mastrinka, Arbanija i Slatine, które ciągną się wzdłuż brzegu Ciovo również idealnie nadają sie na pobyt z dziecmi. Ciovo jest wybierane przez wiele rodzin z dziećmi ze względu na swoje położenie, bliskość wspaniałego Trogiru, a także piękne plaże i klimat Dalmacji! Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Ciovo Co zwiedzać: Trogir, Split, Park Narodowy Krka 7. Tucepi i Gradac Jedne z wielu pięknych miejscowości na Riwierze Makarskiej. W Tucepi urzekło nas bezproblemowe zejście na plaże ( co np. w Baska Voda i Brela jest mało komfortowe-szczególnie dla rodzin z wózkami, dość strome zejścia na plaże), piękna plaża, z cieniem sosen. Przyjazne miasteczko, ciche, ale wieczorem jest co robić. Foto: Gradac znajduje się na samym krańcu Riwiery Makarskiej, bardzo przyjazne, ciche miasteczko. Należy zwrócić uwagę, że jest tu najdłuższa plaża na całej Riwierze Makarskiej. Pięknie i przyjaźnie dla rodzin z dziećmi. Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Tucepi Więcej KLIKNIJ 8. Omisz Omis to miejsce doskonałe dla rodzin, jeśli lubimy gdy coś się dzieje. W samym miasteczku jak jego okolicach znajduje się kilka bardzo ładnych plaż, w tym piaszczyste idealne dla małych dzieci, a także liczne atrakcje związane z wodą. Velika plaża, znajduje się w części zwanej Punta i rozciąga się na około kilometr. Jest to plaża piaszczysta, idealna dla dzieci, ponieważ morze jest tu bardzo płytkie na długości około 100-200 m. Są tu do dyspozycji boiska do siatkówki, piłki nożnej a można też spróbować swoich sił w windsurfingu. W sezonie odbywa się tu konkurs dla spadochroniarzy oraz mistrzostwa Chorwacji w siatkówce plażowej. Dodatkową atrakcją są obchody Dni piratów Omis, gdy słynna bitwa morska pomiędzy piratami i Wenecjanami zostaje odtworzona! Rafting po rzece Cetina, która jest w bliskim sąsiedztwie Omis, to wielka atrakcja dla całej rodziny! W raftingu mogą brac udział dzieci powyżej 10 lat. Foto: Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Omisz Więcej KLIKNIJ Foto: patiigraphy Foto: patiigraphy 9. Wyspa Brac Jedna z najbardziej przyjaznych wysp Dalmacji dla dzieci! Urokliwe miasteczka z bardzo przyjaznymi plażami, bliskość Splitu to gwarancja udanych wakacji. Supetar jest warty zainteresowania. Na wyspie znajdują się żwirowe i kamieniste plaże. Wyjątkiem jest plaża Lovercina, która jest piaszczysta. Co zwiedzać: Pustynia Blaca – większe dzieci – KLIKNIJ Plaża w Bol – KLIKNIJ Plaża piaszczysta Lovercina – KLIKNIJ Wjazd na Vidovą Górę – KLIKNIJ Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Wyspa Brac Uwagi: Dojazd promem ze Splitu – trwa ok. 40 min – 60 min, w sezonie można stanąć w kolejce w oczekiwaniu na prom, co może być męczące. 10. Wyspa Pag Wyspa księżycowa! Już sam krajobraz robi wrażenie, możemy się poczuć jak na innej planecie! Przepiękne plaże, dużo również piaszczystych, każdy znajdzie coś dla siebie – KLIKNIJ Urokliwe mieścinki i wspaniały klimat sprawiają, że to doskonałe miejsce na pobyt z małymi czy większymi dziećmi! Dojazd: prom lub most – KLIKNIJ ładowanie mapy - proszę czekać... Wyspa Pag Co zwiedzać: Zadar, Nin, Park Narodowy Paklenica Więcej KLIKNIJ 11. Wyspa Korcula i Płw. Peljesac Przepiękne widoki, wspaniała atmosfera, piękne plaże i ciche zatoczki. Na płw. Peljesac znajdziemy plaże piaszczyste w Orebic i Prapratno. Na uwagę zasługuje plaża Divna, według nas jedna z najpiękniejszych w całej Chorwacji! Windersfing – dla starszych dzieci i nie tylko, świetna zabawa. Jednym z najlepszych miejsc w Chorwacji do uprawiania windsurfingu jest Viganj, w pobliżu Orebic. Wyspa Korcula – w Lumbardzie plaża piaszczysta to Vela Przina. Dojazd: ładowanie mapy - proszę czekać... Korcula Uwagi: Chociaż to jedno z piękniejszych miejsc w Chorwacji, to dojazd trwa dość długo. Jeśli wybieracie się autem to radzimy to robić z większymi dziećmi, dla maluszków taka podroż może być za długa. . 229 301 574 606 431 583 333 317

chorwacja 2019 z dziećmi