Pierwszy Wine Bar w Jaśle. . O NAS Witamy w naszym Salonie W naszej ofercie znajdziecie Państwo jakościowe wina z regionu i ze świata od starannie wyselekcjonowanych producentów. Posiadamy unikatową przestrzeń do poznawania wina, piękny ogród oraz przedwojenną piwnicę do leżakowania win. Świadczymy także usługi w profesjonalnym doborze wina. Ponadto organizujemy degustacje, wieczory tematyczne i szkolenia. W naszym budynku dysponujemy w pełni wyposażonymi apartamentami do wynajęcia, a także siłownią i sauną. Zapraszamy również do współpracy B2B. . WINO Włochy Prosecco to włoskie białe wino musujące produkowane na północ od Wenecji ze szczepu Glera. Chronione oznaczenie geograficzne Prosecco DOC może być używane tylko do win produkowanych z winogron z rejonu Conegliano-Valdobbiadene. Buon Bosco Cuvee Lekkie wino musujące bez oznaczenia geograficznego, winnica San Martino. Buon Bosco Prosecco Białe wino musujące z limitowanych obszarów uprawy winorośli, winnica San Martino. Chardonnay Aromatyczne białe wino wytrawne, winnica San Martino, północne Włochy. Bianco di Beatrice Szczep Souvignion Blanc, świeże z aromatami zielonych owoców, północe Włochy, winnica San Martino. San Martino"Undici" Prosecco Białe, półwytrawne wino musujące z regionu Veneto. Lekkie i rześkie, o aromatach świeżych jabłek i lekkiej nucie kwiatowej w tle. Włochy Wina z Salento ucieleśniają starożytną mądrość i mają charakterystyczne cechy pochodzące z tej niezwykłaej części Włoch. Fiano produkowane przez Tenuta Corallo nie jest wyjątkiem. Chora Białe Przejrzysty słomkowo-żółty kolor z złotymi refleksami. Kwiatowe aromaty akacji i mimozy oraz dojrzałych owoców jak brzoskwinia, mango, ananas z trawiastym dnem w finiszu. Matria Różowe To różowe wino z samego południa włoskiego buta, o poziomkowych i wiśniowych aromatach, z nutami mineralności pobliskiego Adriatyku, przynosi wspomnienie letnich wakacji. Mesena Czerwone Aromaty róży i owoców jak dojrzała wiśnia i śliwka, na nutach słodkich przypraw, nuty balsamiczne z finiszem mielonej kawy i wanilii. Orterosse Czerwone Jasna, rubinowa czerwień z fioletowymi refleksami, o dobrej konsystencji. Intensywne aromaty wiśni, maliny i jeżyny, które przeplatają się z podmuchami goździków, cynamonu i kadzidła, na lekko balsamicznym tle. Zoì Czerwone Intensywny bukiet bogaty w dojrzałe czerwone owoce, echa tytoniu i goździków. Silny i bezpośredni wpływ na podniebienie. Długi finisz Milìa Czerwone Rubinowoczerwony kolor, ma szeroką gamę zapachową, owocowe nuty czereśni, wiśni w alkoholu, nuty szałwii i rozmarynu, z balsamicznym wykończeniem, echa lukrecji. Korafi Czerwone Intensywne nuty dojrzałych czerwonych owoców, takie jak wiśnia i pikantny trzeciorzędowy aromat pieprzu i wanilii, balsamiczny eukaliptus i anyż, nuty skóry i tytoniu. Włochy Ze wzgórz Chianti Classico i San Gimignano, charakterystyczne i eleganckie wina, produkowane przez fachowe ręce, charakteryzujące się niezwykłą dbałością o poszukiwanie najlepszej jakości. Chianti Classico Czerwone Intensywny, pełny, skoncentrowany bukiet, z nutą runa leśnego i nutą przypraw. Smak jest wytrawny, treściwy, z miękkimi, spójnymi i dobrze wymieszanymi taninami, o dużej trwałośc Chianti Classico Riserva DOCG Czerwone Rubinowy kolor; intensywny i złożony aromat, z nutami dojrzałych owoców i eleganckimi kwiatowymi zapachami. Pełne, pełne, miękkie i owocowe smaki, bardzo pikantne i harmonijne. Chianti DOCG Czerwone Rubinowy kolor; intensywny i złożony aromat, z nutami dojrzałych owoców i eleganckimi kwiatowymi zapachami. Pełne, pełne, miękkie i owocowe smaki, bardzo pikantne i harmonijne. Austria Winiarnia Böhm wykorzystuje optymalne warunki klimatyczne, aby najpierw rozwijać swoje wina w sposób klasyczny i wytrawny a tym samym osiągnąć najwyższy poziom jakości. Świeże, owocowe, niezbyt lekkie wina białe i czerwone o dużej zawartości ekstraktu i przyjemnej kwasowości. Zweigelt Czerwone Mocny fiolet - wyrazisty aromat wiśni - dobre wykończenie. Weißburgunder Białe Na podniebieniu świetlista żółć - posmaki orzechów i migdałów - przyjemna kwasowość. Rosé Różowe Delikatny łososiowy kolor, owocowy aromat truskawek i malin, podniebienie oferuje zrównoważoną kwasowość z delikatną słodyczą. Idealny towarzysz na łagodne letnie noce! Austria Jakość i charakter wina zależą od gleby, na której dojrzewa. W Poysdorfie spektrum gleb jest zróżnicowane od zwiewnych i lekkich po gęste i ciężkie. Ta różnorodność pozwala cieszyć się zarówno białymi, jak i czerwonymi winami w najlepszym regionie Austrii. Riesling Białe Klasyczny Riesling jest elegancki, bardzo mineralny, młodzieńczy i świeży, z wyraźnym delikatnie owocowe nuty brzoskwini i moreli. 10er Hirsch Białe To harmonijna i wielowarstwowa mieszanka. Cool Climate Różowe Idealnie pasuje do lekkich dań w dobrym towarzystwie, nie tylko w latem. . RESTAURACJA Salon Win Sp. z 0000776836NIP 6852337360REGON 38282850400000
Sylwester 2023-2024: menu dla smakoszy na pokładzie Ducasse sur Seine. Wigilia 2023 w Fi'lia: menu restauracji Pullman Paris Montparnasse. Fabryka zabawek: stwórz własną pluszową zabawkę w
Pięć lat temu Lamb znalazł się w stanie śpiączki, gdy oboje członkowie zespołu podjęli się realizacji solowych projektów. Macierzysta grupa nie pozwoliła im jednak zapomnieć o sobie i oto niespodziewanie muzyczni uwodziciele z Manchesteru znów zaczęli występować na żywo pod legendarną nazwą. Już 14 sierpnia wystąpią przed publicznością warszawskiego Palladium, a tymczasem o nastrojach panujących w reaktywowanym Lamb opowiada Onetowi Lou Rhodes. Jeszcze nie tak dawno, gdy rozpoczynałaś karierę solową, powiedziałaś, że wątpisz w swój powrót do muzyki elektronicznej. Musiałaś chyba zrewidować zdanie? LOU RHODES: Na to wygląda. Nie wykluczyłam definitywnie powrotu do elektroniki, ale z myślą o płytach solowych chciałam nagrywać zupełnie inną muzykę. Komponuję teraz zresztą materiał na swój trzeci autorski album. Kariera solowa pozwala mi zaspokoić potrzebę grania akustycznych piosenek, więc mogę powrócić także do repertuaru Lamb. Jedno i drugie daje mi jednakowo wiele satysfakcji. Najważniejsza jest różnorodność, ona nadaje życiu urok [śmiech]. To ciekawe, że do reaktywacji Lamb dochodzi akurat w momencie, gdy jesteś zajęta autorskimi nagraniami. Zwłaszcza, że nie zanosiło się na rychły powrót zespołu. To prawda. Po tym jak pięć lat temu zawiesiliśmy działalność, nikt nie mógł przewidzieć, że Lamb kiedykolwiek pojawi się na nowo. Właśnie dlatego, że powrót odbył się znienacka, czujemy się jednak szczególnie podekscytowani. Ciężko przewidzieć co stanie się w przyszłości, a ja nie mogłam spodziewać się, że będę teraz występować znów z Lamb i jednocześnie komponować akustyczne piosenki. Nie ma jednak sprzeczności w tym, co robię, bo oba projekty pozwalają mi ujawnić różne oblicza. To wspaniale, że mam taką możliwość! Właściwie już do muzyki Lamb wnosiłaś pewną folkową wrażliwość. Moim celem jest zawsze pisanie piosenek. Lamb narzucało określone metody produkcji nagrań, ale w gruncie rzeczy jego utwory pod pewnym względem przypominają to, co robię solo. Po prostu są tworzone z potrzeby serca. Gdy chwyciłaś za gitarę akustyczną, brytyjska prasa pisała, że nagle odkryłaś w sobie hipiskę. Myślę, że w Lamb też jest coś z hipisiarstwa [śmiech]. Zawsze wyznawaliśmy pewien idealizm. A jak wrażenia po pierwszych koncertach Lamb po pięcioletniej przerwie? Och, jestem wniebowzięta! Publiczność jest po prostu wspaniała. Zanim zaczęliśmy grać na festiwalach, zagraliśmy na próbę jeden koncert w Brighton, gdzie mieszka teraz Andy. Wystąpiliśmy pod nazwą Baby Sheep, aby uniknąć zamieszania, ale wieść o naszym powrocie zdążyła się rozejść i bilety wyprzedały się niemal natychmiast. Trzy dni temu miał z kolei miejsce nasz pierwszy koncert w Bułgarii. Okazało się, że mamy tam bardzo lojalnych fanów. To chyba najlepszy dowód na to, że muzyka Lamb wytrzymała próbę czasu? Słuszna uwaga. Rzeczywiście na to wygląda. Czy trudno było jednak powrócić do repertuaru, którego nie wykonywaliście od tak dawna? Nie, poszło nam to niespodziewanie łatwo. Już na pierwszych próbach odkryłam, że wszystkie utwory Lamb tkwią wciąż we mnie. Czułam się jakbym spotkała na nowo dawno nie widzianego przyjaciela. Andy poddał jednak stare kompozycje pewnym rearanżacjom, wykorzystując kilka technologicznych tricków. Co by nie mówić, te kawałki zdążyły się już nieco zestarzeć. Muzyka elektroniczna przechodzi w końcu bardzo dynamiczne zmiany. Starasz się je śledzić? Raczej nie. Jestem umiarkowaną entuzjastką elektroniki, ponieważ zawsze brakowało mi w niej piosenek. Właśnie to odróżniało Lamb od wielu innych wykonawców, że jako jedni z nielicznych pisaliśmy piosenki. Lubię czasem posłuchać jakichś syntetycznych dźwięków, ale tylko wtedy, gdy jestem sama lub gdy wybiorę się do klubu. W takich okolicznościach ta muzyka sprawdza się najlepiej. Rozważaliście już z Andym nagranie jakiegoś nowego materiału? Na razie nie myślimy o tym, staramy się cieszyć koncertami. Nie wykluczam, że coś nagramy, ale nie chcę sobie tym teraz zaprzątać głowy. Od dawna w sferze planów pozostaje wydanie koncertowej płyty i DVD Lamb. Czy to wydawnictwo w ogóle się ukaże? Bardzo chcielibyśmy, by ukazało się jak najszybciej. Zbyt długo już zwlekamy ze sfinalizowaniem tego przedsięwzięcia, więc czas już najwyższy. Praca nad nim jest już jednak na ukończeniu. 14 sierpnia zawitacie do Polski. Masz jakieś oczekiwania względem koncertu w Warszawie? Liczę na jakąś miłą niespodziankę. Myślę, że może być tak jak z występem w Bułgarii - graliśmy tam po raz pierwszy i spotkaliśmy się ze znakomitym przyjęciem. Przyjazd do Polski jest dla nas pewnym wyzwaniem, więc już teraz jesteśmy nim zaaferowani.
. 672 16 562 62 14 12 209 99
muzyka na spotkanie z przyjaciółmi