Ombre, co po francusku oznacza „cień”, polega na stopniowym przechodzeniu koloru od jednej skrajnej strony ściany do drugiej. Jeśli jesteś zainteresowany, jak zrobić ombre na ścianie, oto kroki, które pomogą ci osiągnąć ten efektowny efekt w twoim wnętrzu.
Siemanko! Chciałbym przywitać Was w swoim kolejnym poradniku. Tym razem poruszymy bardzo ważny dla wszystkich temat, a mianowicie chodzi o budowę i remonty. Nie ma opcji, kiedyś dotknie to każdego z nas i nie będzie odwrotu. Ale skoro tutaj jesteście, to znaczy, że niedługo będziecie stali przed tym problemem :P. Najczęstszym problem jaki spotyka nas podczas prac remontowych jest malowanie ścian. W sumie to jest najgorszą rzeczą jest pusta ściana w pokoju, bo jeśli żaden obrazek, czy cokolwiek innego tam nie powędruje, to jest po prostu powierzchnia niezagospodarowana, która straszy... Dlatego dzisiaj postanowiłem pokazać Wam malowanie ścian, krok po kroku. Pewnie wzbudza w Was to spory uśmiech, ale uwierzcie mi, że nie każdy potrafi dobrze położyć farbę. A zastanawialiście się kiedyś jak pomalować ścianę? Nie chodzi tutaj o jakieś tam zwyczajne kładzenie farby, tylko o to co tygryski lubią najbardziej czyli czyste szaleństwo :). Spokojnie, nie będziemy tutaj nic burzyć :D. Dzięki temu wideo nauczysz się malować efekt ombre na ścianie. Kliknij na "subskrybuj", aby stale otrzymywać poradniki w jakości HD. Zasugeruj nam pomysły na kolejne poradniki w komentarzach. Na pewno weźmiemy je pod uwagę! A jeśli, któryś z Waszych pomysłów już się u nas znalazł, to dajcie znać w komentarzach. Mam nadzieję, że odwiedzicie także poniższe fanpage i strony, a także dodacie je do ulubionych, czy też dacie przysłowiowego lajka! wszystkie poradniki znajdziesz na stronie polub nasz fanpage na Facebook'u obserwuj nas na Instagramie zainspiruj się w serwisie Pinterest
Manicure ombre to jedna z tych stylizacji, które nigdy nie wyjdą z mody. W naszym zestawieniu TOP 15 znajdziecie zarówno te klasyczne odsłony ombre w odcieniach nude i pudrowego różu, które są niezwykle uniwersalne i stylowe, jak i propozycje inspirowane najnowszymi trendami m.in. ombre pionowe, z efektem holo, w morskich kolorach, a także różne wariacje francuskiego manicure z
Jestem pasjonatką DIY czyli projektów “zrób to sam”. W wolnych chwilach samodzielnie albo razem z moimi córkami tworzę różne “dzieła”, przerabiam stare przedmioty albo wymyślam sposób ich niekonwencjonalnego zastosowania. Zbieram różne z pozoru niepotrzebne rzeczy aby później, w przypływie kreatywności zrobić z nich COŚ. Takie działanie w duchu ZERO WASTE albo LESS WASTE daje mi ogromną satysfakcję. Wierzę, że rzeczy stworzone samodzielnie mają znacznie większą wartość niż kupione, masowo produkowane. Poniżej przedstawiam Wam niektóre moje ukończone projekty. Większość to pomysły na dekoracje wnętrz i nietuzinkowe prezenty handmade. Jeśli macie ochotę zobaczyć, jak to jest zrobione, zapraszam do lektury. Można się do woli inspirować i tworzyć podobne rzeczy. Moje projekty DIYOgrodowe DIY - czyli pomysły na alternatywne doniczkiKilkanaście pomysłów na to, co można wykorzystać w ogrodzie zamiast tradycyjnej donicy. Jeśli chcesz w oryginalny i kreatywny sposób wyeksponować swoje rośliny przejrzyj moją listę. Malowanie obrazów po numerach z własnego zdjęciaŚwietny sposób na kreatywne spędzenie czasu i wyciszenie. Idealny pomysł na prezent. Zobacz koniecznie o czym mowa… Prezent walentynkowy handmade - drewniana tacaProsty w wykonaniu ale efektowny przepis na niebanalny prezent walentynkowy handmade. Jeśli chcesz podarować bliskiej osobie coś wyjątkowego mój pomysł powinien Ci się spodobać… Kwietnik zrobiony ze starych szufladNie wyrzucajcie starych szuflad! Można je przerobić i wykorzystać na wiele sposobów. W tym wpisie opowiadam jak zrobiłam z nich oryginalny kwietnik. Dekoracja stołu na Boże NarodzeniePrzedstawiam pomysł na prostą, szybką i tanią dekorację stołu. Chodzi o rustykalny bieżnik z juty, który można zrobić samemu. Do jego ozdobienia potrzebne będą stemple z ziemniaków. To niesamowite jak niewiele potrzeba by stworzyć coś oryginalnego! Nie tylko dzieci będą zachwycone 🙂 Dekoracje okien na Boże NarodzenieZastanawiacie się jak udekorować okna na Święta Bożego Narodzenia? Niektórzy zakładają świąteczne firanki, inni wieszają kurtyny świetlne albo jakieś ozdoby a ja maluję w tym roku na szybach miasteczko z mnóstwem wesołych kamieniczek. To mało wymagająca ale efektowna dekoracja a jej zrobienie przysparza dużo frajdy. To zadanie można zlecić dzieciakom i mieć je na parę godzin z głowy. Bożonarodzeniowe domki z drewnaWłasnoręcznie wykonane drewniane kamieniczki w zimowej scenerii to świetna dekoracja bożonarodzeniowa i pomysł na prezent. Jak je zrobić? Załatwcie sobie parę desek i trochę bejcy a wcześniej przeczytajcie mój instruktażowy post. Ławka zrobiona z krzesełMacie na zbyciu kilka starych krzeseł i zastanawiacie się jak je wykorzystać? Możecie zrobić z nich unikalną ławkę ogrodową. Zobaczcie jak ja poradziłam sobie z tematem. Ławka zrobiona z łóżkaJak przerobić stare, drewniane łóżko by stało się super wygodną ławką na taras? To jest prostsze niż myślicie. Ja swoją ławkę z łóżka zrobiłam już parę lat temu i jestem z niej bardzo dumna! Abstrakcyjne obrazy dla amatorówJeśli zastanawialiście się kiedyś jak namalować abstrakcyjny obraz nie mając zdolności plastycznych to powinniście zobaczyć ten wpis. Pouring to świetna zabawa zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Za każdym razem wychodzi coś innego i zawsze jest to piękne:) Obrazy wylewane metodą pouringu nadają się na nietuzinkowy prezent dla wyjątkowej osoby. Klosz do lampki a'la rybia łuskaRodzaj klosza ma znaczenie i potrafi całkowicie odmienić wygląd lampy. Jeśli macie starą, nieciekawą lampkę i chcecie przywrócić jej nowy blask możecie zrobić to za pomocą własnoręcznie wykonanego klosza. Jak zrobić unikalny klosz do lampki tak by wyglądał jak rybia łuska? Zobaczcie! Swetrowy klosz DIYDo czego można wykorzystać stary sweter? Może do stworzenia jesienno-zimowej dekoracji? Można ubrać w niego poduszki, doniczki albo klosz. Jak Wam się podoba sweterkowy klosz, który wymyśliłam? Stylizacja walizkiStara walizka po stylizacji może być piękną dekoracją wnętrza. Możecie ją pomalować i ozdobić aplikacjami naniesionymi metodą decoupage albo robiąc transfer druku. Zobaczcie jak mi wyszedł ten projekt. Przeróbka starych szufladCo zrobić ze starych niepotrzebnych szuflad? Może da się je jakoś przerobić? Owszem. Możecie z nich zrobić półki, pojemniki na zabawki, gazetnik i wiele innych. Ja przerabiałam szuflady już wiele razy. Zobaczcie dlaczego nie warto się ich pozbywać! Ściana ombre - jak wykonać?Nudna ściana to nie problem można ją pomalować w niestandardowy sposób, np. używając wielu zlewających się kolorów. Jak zrobić ombre na ścianie pokazuję w tym wpisie. Lustro zrobione z oknaOd zawsze podobały mi się lustra zrobione ze starych okien i zawsze chciałam takie mieć. Jedno zrobiłam dla klientki a drugie dla siebie. Zobaczcie koniecznie jak mi wyszło. Doniczki w makramach zamiast firanekMoja nietypowa dekoracja okna umożliwiająca całkowitą rezygnację z firan wygląda tak: Industrialne lustro hand madeCzy wiecie, że zwykłe lustro można przerobić na industrialne w mniej niż 2 minuty? Z daleka nikt nie będzie wiedział, z czego zrobione są szprosy 😉 Industrialna szafka pod tv zrobiona z pustakówSamodzielnie wykonana industrialna szafka pod telewizor mieszcząca sprzęt rtv to powód do dumy. Do jej wykonania nie trzeba żadnych fachowych umiejętności ani żadnych narzędzi. Sprawdźcie jak taką zrobić… Zagłówek pikowanyJak samemu zrobić pikowany, tapicerowany zagłówek? Okazuje się, że nie jest to takie trudne. Zamieściłam dokładny opis i zdjęcia. Sylwestrowa dekoracja stołuPrzedstawiam pomysł na szybką sylwestrową dekorację. Jeśli chcecie wzbudzić zachwyt swoich gości i przywitać Nowy Rok z nietypowo nakrytym stołem to możecie ściągnąć mój patent. Więcej DIYPoniżej pokazuję projekty, o których nie stworzyłam osobnego wpisu. By je zobaczyć dokładniej możecie sobie powiększyć poniższe zdjęcia. Jeśli macie ochotę bym napisała, jak to jest zrobione, napiszcie mi o tym w wiadomości. Gdy będzie taka potrzeba zrobię i opublikuję do nich instrukcje.
Dzięki przygotowanemu zestawowi do manicure gradientowego możesz zrobić piękny manicure ombre w domu. Nie powiemy Ci krok po kroku, jak zrobić manicure ombre. Radzimy znaleźć kilka lekcji wideo od profesjonalnych manicure w sieci, po obejrzeniu, które zrozumiesz, jak wykonuje się modny manicure ombre.
Autor: Materiały prasowe Śnieżka Na zdjęciu: kolory z palety Śnieżki: Biały i Orientalny Taniec. Trend na cieniowanie ścian przebojem wkroczył do kanonu aranżacji wnętrz. Toteż współcześnie hołdują mu już nie tylko fryzjerzy i styliści, lecz także projektanci wnętrz. Technika ombre pozwala na niezwykle twórczą zabawę kolorem i oryginalny efekt na ścianach. Dzięki niej nasze wnętrza zyskają niepowtarzalny charakter i smak. Moda na cieniowanie kolorów trwa nieprzerwanie już od kilku sezonów. Niegdyś ombre kojarzyło się wyłącznie z branżą odzieżową czy wizażem. Współcześnie święci triumfy również w stylizacji wnętrz. Światowi projektanci zapałali ogromnym zamiłowaniem do tego nurtu. Trafił on także na polskie salony. Gradientowe zdobienie ścian niewątpliwie ma swój wdzięk – na szerszą skalę urzeka, uwodzi i kusi swą niezwykłością. Liczba pasjonatów tej techniki nieustannie rośnie. Dzięki stopniowaniu jednej barwy bądź płynnym przenikaniu się różnych tonów można w prosty sposób wyczarować różnorodne i klimatyczne przestrzenie. Ombre wybornie wpisuje się chociażby w estetykę śródziemnomorską, w której królują niebieskości i biel. Dzięki takiej stylizacji stworzymy we własnym domu przestrzeń, przypominającą sam środek lata, która będzie przywoływać urok wakacyjnych kurortów… Efekt ombre na ścianach: marzenie o letnich podróżach Połączenia kolorów turkusowego morza, złotego piasku i ciepłych promieni słońca sprawi, że poczujemy się jak na jednej z rajskich wysp. Dzięki odpowiedniej aranżacji kojący morski klimat może być obecny w naszym domu przez cały rok. Przestrzenie przywołujące na myśl słoneczne dni, niezależnie od pory roku, stworzymy przy użyciu techniki ombre. Warto postawić na różne odcienie barwy niebieskiej, która wprowadzi do naszego mieszkania morski klimat. Możemy wybierać i łączyć dowolnie: błękity, lazury, chabry, kobalty czy turkusy. Śródziemnomorskie hacjendy są jasne i przytulne dlatego pamiętajmy, że niebieskości powinna towarzyszyć biel. Razem stworzą subtelne i świeże kompozycje. Przy użyciu tych kolorów i sztuki cieniowania z łatwością uwiecznimy w naszym domu najwspanialsze wspomnienia z wakacji czy zobrazujemy wyobrażenia o wymarzonym urlopie hen, hen za oceanem... Kto z nas nie marzył o domku na plaży? Niebieski gradient da nam jego słodkie wrażenie. Efekt ombre na ścianach: w drodze do koloru morza Ciekawym kolorem jest błękit z delikatnie miętową poświatą, gdyż ma działanie orzeźwiające. Najlepiej sprawdzi się w pokojach dobrze doświetlonych. Cudowne trio w takiej tonacji stworzymy, np. przy pomocy „Lazurowego Wybrzeża” w połączeniu z „Lodowym Błękitem” i „Miętowym Orzeźwieniem” z kolekcji Śnieżka Satynowa. Natomiast jeśli marzymy o eterycznej przestrzeni w odcieniach niebieskich hortensji czy niezapominajek wystarczy użyć delikatnego „Szeptu Nocy” (z tego samego zbioru), który będzie wspaniale komponował się z „Sekretnym Wyznaniem”. „Chabrowa Polana” z gamy Barwy Natury firmy Śnieżka doda temu zestawieniu mocniejszego wyrazu. Niebieskości możemy przełamać również fioletem. Niezwykle urokliwą kombinację wykreujemy, cieniując „Górski Krokus” z liliowymi „Płatkami Hortensji” i błękitnym „Wiosennym Deszczykiem” (Śnieżka Barwy Natury). Tak urządzone wnętrze stanie się niezwykle urokliwe i będzie kojarzyło z wrzosową polaną w lesie. Efekt ombre na ścianach: żeglarskie akcenty Osobom stroniącym od kolorów na pewno przypadnie do gustu ombre w wersji stonowanej. Jedną ze ścian możemy udekorować szarobrązowymi barwami o różnym nasyceniu, powstanie wówczas efekt sepii. Taki zestaw wykonamy, np. łącząc intensywną, burą szarość „Po Zmroku” z nieco delikatniejszym „Miejskim Rytmem” oraz aksamitnie łagodnym „Srebrzystym Blaskiem”. Każdy z odcieni pochodzi z palety Śnieżki Satynowej. Pozostałe ściany należy pomalować jasnymi farbami, np. „Porcelanową Bielą” (ta sama kolekcja). Sprawdzą się także lekko żółte tonacje, np. „Świetlisty Refleks”, które wprowadzą do mieszkania odrobinę słońca. Postawmy również na lazurowe dodatki, które będą pięknie współgrały z naturalnym otoczeniem niczym kamienista plaża otulająca morze. ZRÓB TO SAM: jak samodzielnie cieniować ściany w technice OMBRE? Efekt ombre na ścianach: sztuka cieniowania Gdy już uda nam się wybrać tonację i obmyślić strategię cieniowania, możemy zabrać się do pracy. Nie działajmy jednak w pośpiechu – przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań należy przygotować powierzchnię do zdobienia: zabezpieczyć krawędzie i sufit taśmą malarską i pokryć ją podkładem (gruntem). Kolejny krok to pomalowanie całej ściany najjaśniejszą z wybranych przez nas barw. Każdą kolejną warstwę należy nakładać pasami. Optymalny wybór to pięć takich powłok – co druga powinna być szersza od reszty i przy nich właśnie należy zastosować kolory wiodące: trzy oryginalne odcienie farb, na cieńszych fragmentach zaś pośrednie, powstałe z wymieszania kolorów wiodących. Cieniowanie zaczynamy od najciemniejszego tonu z palety. Później mieszamy go ze średnim odcieniem i malujemy kolejną smugę. Gdy mamy to już za sobą można użyć drugiej z wybranych emulsji, a następnie wymieszać ją z najjaśniejszą farbą i zakończyć efektownym zanikaniem barwienia. Granice pomiędzy tonami możemy rozetrzeć za pomocą pędzla bądź gąbki, najlepiej jest robić to na bieżąco. Rozmycia nie muszą być regularne. Dzięki ombre możemy wyczarować zarówno spienione morskie fale, jak i skłębione chmury. Efekt ombre na ścianach: ombre a dodatki Ściany już gotowe, warto zatem zadbać o dodatki. Każde śródziemnomorskie wnętrze powinno być zaopatrzone w białe, długie i powłóczyste firany. Ciekawym urozmaiceniem jest zanurzenie ich końców w farbie. W tak fantazyjnie zorganizowanej przestrzeni będą dobrze wyglądały również lniane zasłony czy bambusowe rolety. Oryginalnym pomysłem na ożywienie schodów jest stopniowanie barwy na poszczególnych stopniach bądź szczebelkach. W pomieszczeniu, w którym zastosowaliśmy ombre będą doskonale prezentowały się ażurowe kute krzesła czy stoły w odcieniu kremowym. Równie dobrym rozwiązaniem są drewniane masywne meble. Puszysty dywan w kolorach ziemi skutecznie ociepli taką przestrzeń. Na parapetach niech dumnie prezentują się śmietankowe donice z wrzosami. Wnętrze z nutką sentymentalizmu uzyskamy, wieszając na jednej ze ścian mnóstwo ramek ze zdjęciami w różnych rozmiarach. Akcesoria powinny być utrzymane w kolorystyce morskiej, ale nie zaszkodzi także dodatek lawendy, pastelowej zieleni czy fuksji. Dekoracje w postaci muszli, drewnianych miniaturek żaglowców czy nawet akwarium z rybkami są jak najbardziej na miejscu – perfekcyjnie wtopią się w śródziemnomorską estetykę. Ombre pomoże nam stworzyć przestrzeń, która przeniesie urok ciepłych krajów do naszej strefy klimatycznej. Dzięki kolorom w odcieniach niebieskiego, beżu czy kości słoniowej poczujemy we własnym domu atmosferę nadmorskiego kurortu. Cieniowanie będzie jak ożywczy oddech lata, na które apetyt rośnie i rośnie…
Wielu ściany mają metalową armaturę, co utrudni pracę. Dzisiaj istnieje szereg nowoczesnych technologii, które pozwalają szybko i z minimalnym dużą pracą zrobić otwór w ścianie. Używanie sprzętu linowego. W tym przypadku stosuje się specjalne tuleje i liny, na których zainstalowano sztuczne diamenty. Klasycznie kolorowe farby pokrywają ściany w całości – od podłogi aż po sufit. Masz ochotę zerwać z rutyną? Stwórz w pokoju oryginalny gradient, czyli efekt ombre na ścianie. Płynne przechodzenie barw to istota tej łatwej do wykonania techniki. W tym artykule dowiesz się, jak wykonać ściany ombre krok po ombre – trend, który pokochały milionyTermin „ombre” brzmi ci znajomo, ale niekoniecznie kojarzy się z wystrojem wnętrz? Nie jesteś w błędzie. Nim trend na cieniowanie kolorów wszedł do mieszkań, chętnie wykorzystywali go fryzjerzy, wizażyści i marki odzieżowe. Kilka lat temu wpadł w oko projektantom wnętrz, którzy zaczęli go używać, jako ciekawą ozdobę ściany, konkurującą z wzorzystymi tapetami czy tynkami ombre nazywamy charakterystyczne cieniowanie barw. Technika polega na przejściu koloru od najjaśniejszego do najciemniejszego odcienia i na płynnym połączeniu odmiennych tonów (tak, by miejsca styku różnych pigmentów stały się praktycznie niewidoczne). Co ciekawe, gradient możesz utworzyć w dowolnym kierunku, na przykład poziomo, pionowo lub od jednego z ombre tworzy wyjątkową i (mimo swej stale rosnącej popularności) nieoczywistą ozdobę. Jeśli lubisz niebanalne rozwiązania lub marzy ci się oryginalne wykończenie wnętrza, ta technika jest dla ciebie. Gdzie sprawdzi się omawiany efekt? Zdecydowanie w nowoczesnych wnętrzach. To dobry pomysł na urozmaicenie salonu, pokoju dziecięcego lub sypialni. Pamiętaj, by efektem ombre pokryć tylko jedną ścianę. W przeciwnym razie przytłoczysz zrobić ombre na ścianie? To musisz wiedzieć, zanim zaczniesz pracęTechnika ombre pozwala na stworzenie efektu o dowolnej kolorystyce. W zasadzie każda tonacja jest dobra – wybieraj do woli. Najlepszy rezultat otrzymasz, jeśli wykorzystasz podobne kolory lub odcienie jednej palety zastanawiasz się, ile puszek z farbą kupić, by uzyskać efekt ombre na ścianie? Najlepiej cztery – jedną w kolorze bazowym (np. białym) oraz trzy odcienie wybranego koloru (jasny, średni i ciemny). Wybierając odpowiedni produkt do zdobienia, postaw na emulsję lateksową, np. Magnat Ultra Matt. Wspomniany preparat nie tylko zapewnia matowe wykończenie, dobrze kryje i nie chlapie podczas malowania, ale również tworzy na ścianie powierzchnię odporną na zmywanie oraz szorowanie, co jest niezwykle praktyczne, niezależnie od wybranego zrobić ombre na ścianie? Przed przystąpieniem do malowania dobrze zabezpiecz wszystkie krawędzie taśmą malarską. Także sufit i gniazdka. Na podłogę oraz meble nałóż folię. Przygotuj też kolory pośrednie, które powstaną ze zmieszania barw podstawowych: najciemniejszej ze średnią oraz średniej z najjaśniejszą. A czym malować? Do nanoszenia farby przygotuj sobie wałek, a do rozcierania emalii pędzel, gąbkę lub ściereczkę. Przyda ci się również kuweta uzyskać efekt ombre na ścianie? Oto kilka kroków, które musisz wykonać. Powierzchnię przygotuj jak do klasycznego malowania – ściana musi być sucha, pozbawiona kurzu i zatłuszczeń, a w razie potrzeby zagruntowana.• Krok pierwszy – nakładanie koloru bazowegoTworzenie efektu ombre rozpocznij od naniesienia na ścianę koloru bazowego. Najlepiej sprawdzi się do tego biała emalia.• Krok drugi – wyznaczanie liniiGdy farba bazowa wyschnie podziel ścianę na pięć części (poziomo). Utworzone pasy staną się dla Ciebie wyznacznikiem granicy kolorów. Pierwsza, trzecia i piąta sekcja musi być szersza. W zależności od wysokości pomieszczenia pasy te powinny mieć ok. 50-70 cm. Z kolei poziom drugi i czwarty tylko ok. 20-30 cm.• Krok trzeci – nakładanie kolorówPora na malowanie. Pas najbliżej podłogi pokryj najciemniejszym z wybranych odcieni. Na kolejny poziom nanieś kolor powstały ze zmieszania najciemniejszej barwy z pośrednią. Trzeci pas pomaluj średnim odcieniem, a czwarty emalią stworzoną z połączenia farby o kolorze średnim i jasnym. Ostatni, piąty pas (położony najbliżej sufitu), pokryj najjaśniejszym malowania, pamiętaj, by przed nałożeniem kolejnego koloru, dokładnie umyć wałek i kuwetę.• Krok czwarty – zacieranie granicyCzas na najważniejszy etap tworzenia efektu ombre. Nim farba wyschnie rozetrzyj granice powstałe między poziomami – tak by stworzyć płynne przejście kolorów. Najlepiej zrobić to zaraz po położeniu kolejnej warstwy emalii. Do tego zadania sprawdzi się suchy pędzel, ściereczka lub gąbka. Jaka technika ombre do tego pasuje, dobór odcieni, problemy z łączeniem kolorów z brązowymi włosami, szczególnie na włosach różnej długości, techniki barwienia Ash, Babylights, Pony Tai, kolor, poprzecznie, klasycznie i inne, jak wykonać farbowanie ombre w domu, jak długo potrwa wynik - wszystko to jest dalej w artykule. Z końcem ubiegłego roku urządziliśmy pokój Niny – zadbaliśmy o odpowiednie kolory, ustawienie nowych mebli, dodatki. Wystrój niezbyt przesłodzony i przeładowany, ale jednak przyjemny dla oka małej 2-latki. Efekt naszych starań możecie zobaczyć tutaj. Byliśmy pewni, że po przeprowadzce z naszej sypialni, z chęcią będzie spała na dawnym łóżku Antka, typowej „jedynce”. Nina jednak zdecydowanie wybrała rozkładaną kanapę – jak na jej rozmiary, typowy „King Size bed” 🙂 Przez następne miesiące nie zmieniła zdania i uznaliśmy, że już czas usunąć niepotrzebny mebel a przy okazji wykończyć pokój, któremu zdecydowanie brakowało tej kropki nad „i”. Jak postanowiliśmy, tak zrobiliśmy. W układzie mebli i w kolorystyce nic się nie zmieniło, ale jeden mocny akcent i kilka kolorystycznych zmian, dały prawdziwy efekt WOW. Punktem wyjścia był kąt, w którym stoi łóżko. Ponieważ razem z białą ścianą prezentowało się dość skromnie, postanowiłam wydzielić optycznie kącik sypialniany. Najpierw przyszło mi do głowy pomalowanie ścian przy łóżku jakimś kontrastującym kolorem, który wyznaczy granice i będzie pasował do gamy barw w pokoju. To jednak nadal nie było TO. I kiedy tak dumałam i dumałam, doznałam olśnienia! Ombre na ścianie Pojęcie „ombre” na pewno jest Wam znane. Obecnie najpopularniejsze ombre to to na włosach, czyli stopniowe przejście z koloru ciemnego do jaśniejszego. Wykonane odpowiednio, prezentuje się naprawdę pięknie. Okazuje się, że taki sam efekt można uzyskać na ścianach! Co więcej, tutaj nie ograniczają nas kolory 🙂 Efekt stopniowego przejścia można uzyskać w obrębie jednego koloru – bawiąc się nasyceniem wybranej barwy. Można też zaszaleć i wyczarować choćby tęczę. Wszystko jest tak naprawdę kwestią techniki, dostępnego obszaru do malowania i tego, jak dobrze „czujemy” kolory. A jak zrobić ombre na ścianie? Przede wszystkim wybrać kolor/kolory i przygotować plan prac. Ponieważ my efekt robiliśmy po raz pierwszy, postanowiliśmy nie szaleć z ilością odcieni. Wybraliśmy farby Tikkurila Optiva 5 w 2 odcieniach: Tiffany i Capri. Pierwszy niezbyt ciemny, ale nadal zdecydowany, a drugi delikatny. Po komentarzach pod zdjęciem farby na Instagramie widzę, że i Wam przypadły do gustu. I rzeczywiście, mają coś w sobie 🙂 Wyznaczyć powierzchnię, którą chcemy pomalować. Wielkość powierzchni pozwoli nam ocenić, ile odcieni możemy nanieść. Nie wspominając już o ilości farby 😉 Najlepiej, jeśli będzie to miejsce, w którym nie planujemy galerii rodzinnych zdjęć czy innych dekoracji – efekt prezentuje się najlepiej, gdy jest widoczny. Przy okazji warto też zaopatrzyć się w farbę gruntującą, jak np. Tikkurila Optiva Primer, która ujednolica powierzchnię i zwiększa wydajność farby. Przygotować potrzebne narzędzia: wałki (przy dwóch odcieniach przydadzą się 3 wałki z korytkami), pędzle do precyzyjnych prac, folia i taśma malarska (do ochrony i wyznaczenia miejsc do zamalowania), pędzel do rozcierania granic między odcieniami lub jak w naszym przypadku: szorstka gąbka o nieregularnym kształcie. Wyznaczyć taśmą pasy: dwa na odcienie (o szerokości dostosowanej do wielkości powierzchni) i jeden pas pomiędzy nimi na odcień przejściowy. Pas przejściowy nie może być zbyt wąski, w przeciwnym razie efekt nie będzie wyraźny. W naszym przypadku to było jakieś 40 cm i spokojnie mogło być nawet więcej. Na zdjęciach poniżej wyraźnie widać, że pas pierwszego koloru jest dość szeroki. To z powodu łóżka, które dostawione, zakryło dolne 30 cm. Przejść do malowania. Po zamalowaniu dwóch pasów – kolorem ciemniejszym i jaśniejszym, delikatnie usuwamy taśmy. Nie są już one potrzebne, ponieważ trzeci odcień może delikatnie nachodzić na pozostałe. Trzecie korytko wykorzystujemy do zmieszania dwóch odcieni, trzymając się mniej więcej równych proporcji. Dobrze mieszamy i czystym wałkiem/pędzlem malujemy środkowy pas. Jak pisałam, nie musi to być aż tak dokładne. Obudzić w sobie impresjonistę! Tu zaczyna się zabawa, bo tworzenie efektu ombre nie ma nic wspólnego z pracą od linijki. Trzeba środkowym odcieniem rozetrzeć granice, aby uzyskać stopniowe przejścia – powoli, aby jednym ruchem nie zniszczyć efektu, ale jednak odważnie. Pędzlem pracujemy poziomymi ruchami, z kolei gąbką paćkamy farbą. Najpierw gęściej, a w miarę oddalania się od granicy odcieni, coraz rzadziej. I tyle! 🙂 Jeśli opis nadal budzi Wasze obawy, to uwierzcie – to jest bardzo proste i szybkie. Koniecznie zobaczcie zdjęcia i film a jestem pewna, że pozbędziecie się wątpliwości. Ja tak się rozkręciłam, że postanowiłam do kompletu zrobić jeszcze ombre na komodach. Tym razem wykorzystałam farby Tikkurila Everal Aqua w odcieniach: Marshmallow i Orchid. W tym przypadku do ombre wykorzystałam szuflady, malując dolną ciemniejszym kolorem, a środkową jaśniejszym. Górna pozostała biała, co razem dało fajny efekt. Dla uzupełnienia różowych akcentów, pomalowałam jeszcze zabrudzony blat stolika i siedzisko krzesełka. Natomiast kolorem Capri potraktowałam jeszcze skrzyneczkę, która pomieściła kredki, pisaki i małego kwiatka. Jak widzicie, prac wcale nie było dużo. Owszem, zniknęło łóżko, a Nina zyskała nową przestrzeń do zabawy. Ombre na ścianie dało niesamowity efekt, a kolorystyczne wydzielenie kącika do spania, daje teraz magiczny klimat. Za dnia i przy blasku lampki nocnej. Coś wspaniałego! Jeśli macie przestrzeń i ochotę na małą zmianę, to działajcie! Efekt ombre sprawdzi się nie tylko w pokoju dziecięcym, ale też w sypialni czy w salonie. Jest oryginalną i prostą do wykonania dekoracją. I jak widać, dwóch laików dało całkiem nieźle radę :)) A oto efekt końcowy i odświeżony pokój Niny! A na koniec film! Partnerem projektu jest Tikkurila. . 607 574 692 45 343 788 641 553

jak zrobić ombre na ścianie